Ponury pejsaż i wściekłość. Kruschwitz - nadzieja post punkowej sceny.

Ten album sprawił, że usiadłem. Potem słuchałem i nie mogłem przestać. Uległem totalnej fascynacji tymi dźwiękami, post punkowym klimatem, ponurym, smutnym pejzażom. To wszystko udało się muzykom na tym albumie.  

Ubocze REC. zaserwowało nam Kruschwitz. Wściekłość w dźwiękach i wokalu pokazuje, że na polskiej scenie alternatywnej jest co wykrzyczeć. Odważne stylistyczne posunięcie na okładce, przywołujące jednoznaczne skojarzenie. Czy taki zamysł miał na celu poruszyć? Wstrząsnąć słuchaczem? Będę się chciał tego dowiedzieć wkrótce, starając się o wywiad z zespołem. Zachęcam Was do odsłuchu. Miłośnicy post punka nie powinni być rozczarowani.
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

The Pau. Wywiad z artystką nazywającą rzeczy bezpośrednio po imieniu.

Gutierez. Dojrzali muzycy i dojrzała muzyka. Wywiad z zespołem.

Kolaboranci. Legendarna formacja z kilkoma koncertami. Już wkrótce!