Post... czyli co?. Ewolucja muzyki alternatywnej.

 Muzyka ma to do siebie, że jest tworem płynnym. Nawet bardzo mainstreamowe kapele mają taki urok, że są charakterystyczne i rozpoznawalne. I to jest w muzyce wspaniałe! Zwłaszcza w alternatywnej, która rozszerza dany gatunek o określenie post. Bo co to znaczy? Mianowicie to, że dana formuła się rozszerza, ewoluuje! Ciekawym przykładem jest chociażby punk rock. Jego przedstawiciele często nie mieli zamiaru zamykać się w dość określonej formule, więc zaczynali poszukiwać, eksperymentować. I kiedy to się dzieje to powstaje coś, co jest kolejnym etapem ,,rozszerzania" się dźwięków! Daje to początek kolejnemu gatunkowemu pokoleniu lub po prostu podążeniu w przestrzeń, która bez jakichkolwiek ram staje się dla muzyków obszarem totalnie nieskrępowanych możliwości eksperymentowania i uwodzenia słuchacza. 

Uwielbiam wszystko co jest post! Jest to często bardzo podniecająco tajemnicze. Nieskrepowanie nastawione na poszukiwania. I daje niesamowity klimat!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

The Pau. Wywiad z artystką nazywającą rzeczy bezpośrednio po imieniu.

Gutierez. Dojrzali muzycy i dojrzała muzyka. Wywiad z zespołem.

Kolaboranci. Legendarna formacja z kilkoma koncertami. Już wkrótce!